Sycylia - mój kolejny cel podróży :)

Wysłane przez: Edyta In: Category 1 On: Komentarz : 0 Hit: 486

Sycylia – największa wyspa na Morzu Śródziemnym, zwana także Wyspą Słońca – to kierunek, o którym marzę już od dłuższego czasu.

Na Sycylii każdy znajdzie coś dla siebie: plaże przywodzą na myśl karaibskie klimaty, urokliwe miasta i miasteczka zachwycają zabytkami, kuchnia jest przepyszna, a klimat to po prostu bajka: ponad 300 słonecznych dni w roku :) Dreszczyku emocji dodaje widok potężnej, wciąż aktywnej Etny, a także opowieści o mafii sycylijskiej… Sami powiedzcie, czyż nie jest to miejsce na wakacje idealne?...

Spędziłam kilka dni na Sycylii w radosnych, studenckich czasach ponad 20 lat temu, ale ten krótki pobyt wzmógł tylko moje pragnienie dogłębnej eksploracji tej wyspy. Pragnienie – niestety – do dnia dzisiejszego nie spełnione. Na Sycylię wybrałam się z dwójką przyjaciół z północnych Włoch i śmiem twierdzić, że ta podróż była dla nich równie egzotyczna, jak dla mnie, gdyż północne Włochy i Sycylia to dwa zupełnie inne światy.

Sycylia leży w środkowej części Morza Śródziemnego, pomiędzy Morzem Tyrreńskim i Morzem Jońskim, na południe od Półwyspu Apenińskiego. Od włoskiego buta oddziela ją wąska Cieśnina Mesyńska, a od Afryki - Cieśnina Sycylijska o szerokości 148 kilometrów.

Historia Sycylii jest bardzo długa i burzliwa. Postaram się przedstawić Wam ją w telegraficznym skrócie, jedynie dla zobrazowania, jak doszło do tego, że obecnie Sycylia jest kulturowym tyglem, w którym przeplatają się wpływy fenickie, łacińskie, greckie i arabskie. 

Najstarsze znaleziska archeologiczne Sycylii świadczą o tym, że  była ona zamieszkana już 10 tysięcy lat temu!  Ze względu na swoje położenie w samym centrum starożytnego świata była bardzo atrakcyjna strategicznie, dlatego przez wielki toczono o nią walki. Od X wieku p.n.e. wyspa była kolonizowana przez Fenicjan. Następnie, w VIII wieku p.n.e. na wyspę dotarli Grecy i pod ich panowaniem Sycylia bardzo się rozwinęła. Niestety, już V wieku p.n.e. wyspę próbowali przejąć Kartagińczycy, co zapoczątkowało długi okres walk pomiędzy Kartagińczykami i Grekami. W III wieku p.n.e. do walk włączyło się Cesarstwo Rzymskie. Rzymianie odnieśli zwycięstwo i uczynili z Sycylii pierwszą włoską prowincję. Sytuacja ta trwała aż do III wieku naszej ery, kiedy to Sycylię najechali Frankowie. W V wieku najeźdźcami byli Wandalowie i Ostrogaci, a w VI wieku Sycylia została wcielona do Bizancjum. Od IX wieku Sycylię zaczęli podbijać Arabowie i pod koniec X wieku opanowali całą wyspę. U schyłku XI wieku rządy na wyspie przejęli Normanowie i założyli Królestwo Sycylii. W XIV wieku Sycylia przeszła w ręce Hiszpanów, a w połowie XV wieku pod ich panowaniem została zjednoczona z Królestwem Neapolu. W XVIII wieku Sycylia na krótko przeszła w ręce Austriaków, a następnie rządy przejęli Francuzi. Na początku XIX wieku południowe Włochy i Sycylia zostały zjednoczone tworząc Królestwo Obojga Sycylii.

W maju 1860 roku Garibaldi - włoski rewolucjonista i bojownik walczący o zjednoczenie Włoch - zorganizował wyprawę na Królestwo Obojga Sycylii i odbił je z rąk Francuzów. W 1860 roku na mocy plebiscytu wśród ludności Sycylia została włączona do zjednoczonych Włoch. W marcu 1861 roku ogłoszono powstanie Królestwa Włoch, którego władcą został Wiktor Emanuel II.

Dziś Sycylia to jeden z autonomicznych regionów Włoch, posiada własny rząd i parlament. Sycylijczycy natomiast mają bardzo silne poczucie patriotyzmu lokalnego: czują się przede wszystkim Sycylijczykami, a dopiero znacznie, znacznie później Włochami.

Aż w głowie się kręci i rodzi się pytanie: jakich przodków mają obecnie żyjący Sycylijczycy?... Pytanie jest o tyle nurtujące, że dzisiejsza Sycylia jest swoistą mieszanką wszystkich kultur, do tego bardzo niejednorodną: poszczególne prowincje czy nawet miasta różnią się znacznie od siebie kulturą, architekturą czy kuchnią. Sycylia pełna jest zabytków z najróżniejszych epok, z których wiele zostało wpisanych na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Trudo się temu dziwić, wszak każda w wielkich cywilizacji, która przewinęła się przez Sycylię, pozostawiła tam swoje świadectwo.

Grecy pozostawili po sobie mnóstwo wspaniałych, starożytnych budowli. Najpopularniejszym, najbardziej imponującym i niewątpliwie najbardziej rozpoznawalnym zabytkiem jest Dolina Świątyń (Valle dei Tempi) na obrzeżach miasta Agrigento. Jest to kompleks ruin siedmiu starożytnych świątyń, które przywodzą na myśl ateński Akropol. Równie ważnym świadectwem obecności Greków jest miasto Syrakuzy, które już za czasów ich panowania było ważnym ośrodkiem kultury. Do dzisiaj możemy zobaczyć tam wiele antycznych zabytków, a samo miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Rzymianie – zgodnie ze swoim zwyczajem - rozbudowywali z rozmachem miasta. Pojawiały się olbrzymie amfiteatry (amfiteatr w Katanii ustępował rozmiarem tylko rzymskiemu Koloseum) i akwedukty.  Za jeden z najważniejszych sycylijskich zabytków z czasów rzymskich uważana jest Villa Romana del Casale. Kompleks składa się z kilkudziesięciu pomieszczeń, a we wnętrzu można podziwiać zachowane w bardzo dobrym stanie mozaiki podłogowe. Villa Romana del Casale została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako istotny przykład luksusowej rzymskiej willi.

Za czasów panowania Arabów na terenie Sycylii powstało wiele meczetów i budowli typowych dla świata arabskiego. Niestety, Normanowie, którzy odbili Sycylię od Arabów zniszczyli większość tych budowli, zamieniając je na kościoły i inne budynki codziennego użytku.  Pozostało na szczęcie kilka budynków w Palermo i okolicy, które również zostały wpisane na listę UNESCO jak przykład połączenia kultury zachodniej, arabskiej i bizantyjskiej.

Myśląc o Sycylii nie można pominąć atrakcji stworzonych przez sama naturę. Pierwsze miejsce w tej kategorii zajmuje bez wątpienia wulkan Etna.  To wciąż czynny, najwyższy wulkan Europy, który budzi zarówno podziw, jak i grozę. Etna to jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie i wybucha stosunkowo często. W ciągu 3,5 tysiąca lat naliczono około 200 silnych erupcji i niezliczoną liczbę mniejszych. W samym 2021 roku miało miejsce ponad 50 pomniejszych erupcji Etny. Można zatem łatwo policzyć, że Etna aktywizuje się przeciętnie 4 razy w miesiącu, a zatem wybierając się na Sycylię nawet na tydzień, istnieje duże prawdopodobieństwo zaobserwowania Etny w jej stanie aktywności

Ostatni, silny wybuch miał miejsce 10 lutego 2022 roku (tak, tak, zaledwie 3 miesiące temu). Tego dnia podnóże Etny zatrzęsło się, a z krateru w powietrze wystrzeliły fontanny lawy osiągając wysokość do 600 metrów. Chmura popiołów wzniosła się na wysokość 7 kilometrów, po czym opadła na okoliczne miasteczka.  Widok był ponoć spektakularny, gdyż erupcja nastąpiła już po zmierzchu, na tle nocnego nieba. Na szczęście erupcja ta nie była szczególnie silna, a rano 11 lutego wulkan był już znowu względnie spokojny. Przyznam szczerze, że ja osobiście wolałabym zrezygnować z tego typu atrakcji „na żywo” i niesamowite gejzery magmy wydobywającej się z Etny oglądać jedynie na zdjęciach.

Ciekawostką jest fakt, że w zimie na zboczach wulkanu funkcjonują stoki narciarskie (chociaż osobiście nie znam nikogo, kto wybierałby się że na narty na Sycylię)

Stolicą wyspy jest Palermo: miasto, które budzi przeróżne skojarzenia… Dzisiaj podzielę się tylko kolejnym, zabawnym wspomnieniem z mojego pobytu na Sycylii: wraz z moimi przyjaciółmi chcieliśmy wybrać się na wycieczkę do Palermo. Zaproponowaliśmy kilku znajomym Sycylijczykom, aby pojechali z nami, ale żaden z nich nie był zainteresowany mówiąc, że „jeśli nie ma potrzeby, to nie jedzie się do Palermo”  Byliśmy zaskoczeni, a zaskoczenie zmieniło się w lekki niepokój, kiedy poradzili nam, abyśmy pościągali biżuterię i nie brali ze sobą żadnych cennych przedmiotów. Zapewnili nas, że nikt nie strzela do turystów, natomiast możemy trafić przypadkiem na jakąś uliczną strzelaninę :( Na koniec jeden z nich zaproponował pożyczenie… kamizelki kuloodpornej! Do dziś zastanawiam się, czy żartowali, czy mówili zupełnie poważnie :) Faktem jest, że wzbudzili w nas poważne wątpliwości, a kiedy jednak przezwyciężyliśmy strach i pojechaliśmy do Palermo, przez cały dzień, spacerując ulicami miasta nie opuszczało nas poczucie dziwnego niepokoju i zagrożenia.

Chciałabym zatem jak najszybciej odwiedzić Palermo ponownie, aby zatrzeć to nieprzyjemne wrażenie i móc skupić się na mieście, które – jak czytałam – jest pełne kontrastów i sprzeczności.

Na koniec jeszcze dwa słowa o języku :) Podczas mojego pobytu na Sycylii już całkiem dobrze znałam język włoski i wydawało mi się, że to w zupełności wystarczy do komunikacji. No cóż, szybko się przekonałam, że bardzo się mylę. Wraz z przyjaciółmi byliśmy gośćmi dużej, kilkupokoleniowej rodziny sycylijskiej. Pewnego razu zdarzyło się, że zostałam sama z seniorką rodu, która wyraźnie zainteresowana gościem z dalekiego kraju postanowiła ze mną porozmawiać. Z potoku jej słów zdołałam z trudem wyłowić tylko 2 słowa: „Papa Wojtyla”, reszta była kompletnie niezrozumiała. Co ciekawe, starszej pani nie rozumieli także znajomi z północnych Włoch.

W ten sposób na własnej skórze przekonałam się, jak wielka jest różnica pomiędzy językiem włoskim a językiem sycylijskim.

Sytuacja wygląda w ten sposób, że jedynym oficjalnym językiem na Sycylii jest obecnie język włoski. Jednak Sycylijczycy powszechnie porozumiewają się w lokalnym języku, który dla większości z nich jest językiem ojczystym.  Ciekawy jest też fakt, że język sycylijski nie jest jednorodny: to zbiór różnych dialektów regionalnych występujących w  różnych rejonach wyspy. Sycylijski nie jest nauczany w szkołach, nie ma prasy czy książek wydawanych w tym języku, używa się go zwykle w sytuacjach nieformalnych, w domu, wśród rodziny i znajomych. Język ten ma swoistą gramatykę i fonetykę, a na szczególną uwagę zasługuje słownictwo, które naszpikowane jest słowami wywodzącymi się z greki, łaciny, arabskiego, francuskiego, niemieckiego, katalońskiego, hiszpańskiego i wreszcie włoskiego. Jednym słowem w języku sycylijskim znajdziemy odbicie całej burzliwej historii Sycylii i wszystkich jej najeźdźców. W 2002 roku sycylijski został sklasyfikowany przez UNESCO jako odrębny język, a organizacja ISO oznaczyła go jako istniejący język naturalny.  Na koniec przytoczę jeszcze powiedzenie, które być może najwięcej powie o języku sycylijskim (a może nie tylko o języku):

„RÓŻNICA POMIĘDZY SYCYLIJSKIM I WŁOSKIM POLEGA NA TYM, ŻE JEŚLI KTOŚ  ZŁOŻY CI PROPOZYCJĘ PO SYCYLIJSKU, NIE MOŻESZ ODMÓWIĆ”

W tym miejscu zakończę mój artykuł. Pisanie spotęgowało jeszcze moje pragnienie odwiedzenia Sycylii. Pozostaje mi zatem zarezerwować bilety na samolot i…. następny artykuł napisać już jako relację z podróży :)

Komentarze

Zostaw komentarz

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień